top of page

W czeskim świecie Cirkus Lanik

  • Zdjęcie autora: Boss
    Boss
  • 12 minut temu
  • 3 minut(y) czytania



W kwietniowy, ciepły piątek, odwiedziliśmy naszych przyjaciół z czeskiego Cirkus Lanik, który właśnie stacjonuje w Preszowie. Było przesympatycznie, a więcej przeczytacie w dalszej części artykułu.


Już za dwa miesiące artyści będą występować pod zupełnie nowym szapitem. A na razie pod dotychczasowym namiotem leci program sezonu 2025. A w nim kolorowy, piękny i profesjonalny pokaz papug w wykonaniu Julii z Włoch. Ptaki nie tylko prezentują przezabawne tricki, ale też latają nad lożami. Ładny, kompletny numer, który bardzo podoba się publiczności. Słychać to po reakcjach i brawach dla artystki.


Nowością w programie 2025 jest także fakir show prezentowany przez Zdenka Lanika. Zdenek po wielu latach zamienił Cirkus Aleš na Cirkus Lanik w którym oprócz efektownych pokazów z ogniem prezentuje wysoki persz, a asystują mu Vojta i Venoušek.


Jest także nowy klaun z Węgier, a o dobry humor dbają także Niko i Vojta, czyli Joker. Niko ma zdecydowany talent do repryz. Pomimo bardzo młodego wieku, widać w nim potencjał i z pewnością kiedyś, jeżeli tylko zechce, będzie fantastycznym komikiem. Również Vojta, który do tej pory ma największe doświadczenie w klaunadzie, z roku na rok robi to coraz lepiej, dokładając kolejne tricki i smaczki. Widzom bardzo to się podoba i podchodzą po programie na wspólne zdjęcie.


Vojtech prezentuje również swój popisowy numer, czyli klisznik. Niezmiennie budzi on podziw i uznanie, zwłaszcza, gdy Vojta wkłada na siebie kolejne paletki tenisowe. Nie ulega wątpliwości, że zwłaszcza damska część publiczności w sposób szczególny pobudza się podczas tego występu.


Na arenie drugi rok z rzędu możemy zobaczyć Polkę Alenę Richter i Węgra Mihalego Richtera. To artyści niestrudzeni, którzy zawsze zrobią wszystko na 100 %. Po raz kolejny nowe podkłady muzyczne o pozytywnym brzmieniu, nowe, bardzo ładne, odznaczające się kostiumy i delikatnie zmieniony układ tricków. Pieski bardzo dobrze się prezentują na arenie, wszystko wygląda lekko i przyjemnie, a widowni ręce same składają się do braw. Alena po prostu umie "sprzedać" numer! Coraz rzadziej spotykana dzisiaj umiejętność. Brawo!


Nie można zapomnieć o Lily Picard, pochodzącej z węgierskiej dynastii cyrkowej. Już drugi rok z rzędu czaruje ona pod namiotem Cirkus Lanik, najpierw akrobacjami w obracającym się kole, a później na księżycu. Lily ma ten sam dar co Alena - potrafi dobrze zaprezentować swój numer. Jest piękna, ma wspaniałe kostiumy, doskonałą prezencję. Tworzy pod namiotem niesamowitą atmosferę, pełną magii i zachwytu. Warto obejrzeć jej numery.


Hanka Lanikova prezentuje koniki i wyższą szkołę jazdy. Jak zwykle robi to z klasą i uśmiechem na twarzy, a jej wygląd na arenie jest nienaganny. Widać też, że doskonale dogaduje się ze zwierzętami i ma wszystko pod kontrolą. Efektem tego są dopracowane i profesjonalne występy z jej pupilami.


Na arenie zobaczymy także pokaz kaczek i strusi. Ze względu na pryszczycę, cyrk nie może podróżować z wielbłądami i lamami, które zostały odstawione na bazę.


Jedną z najlepszych rzeczy w tegorocznym sezonie są światła. Piękne, kolorowe, zjawiskowe. Za ich ustawienie odpowiada Vojta Lanik, który to czuje i jest w tym świetny. Te światła dodają połowę wartości programu. Nie ulega wątpliwości, że Cirkus Lanik to cyrk, który ma jeden z najlepszych, albo nawet najlepszy system oświetleniowy spośród czeskich cyrków.


Oczywiście jak zawsze polecamy Wam Cirkus Lanik, który ma w sobie niesamowity klimat, jak na czeski cyrk jest bardzo nowoczesny, ale szanuje też tradycję. Program jest dynamiczny, nie ma w nim nudy, a ogólny poziom, jak na cyrk dwumasztowy, jest wysoki. Do tego bardzo dobra atmosfera w cyrku i wspaniali ludzie. Wpadajcie do "Lanika"!

 
 
 

Comments


KMC_-_logo_zdjęcia.png
logo 8.png
logo 1.png
logo 2.png
logo 5.png
logo 4.png
logo 3.png
logo 6.png
logo 7.png

ALL RIGHTS RESERVED
KMC - KLUB MIŁOŚNIKÓW CYRKU 2008 - 2025

bottom of page