Po ciężkiej chorobie zmarł Cezary Mikulski, wybitny polski trener wielkich kotów. Występował na najlepszych europejskich arenach, wszędzie prezentując swój kunszt i wielkie umiejętności w obchodzeniu się z dużymi kotami takimi jak tygrysy, lwy, czy pumy. Jeszcze nie tak dawno był aktywny zawodowo.
Choć w dowodzie miał wpisane imię Cezary, wszyscy zwracali się do niego Jacek. Był wzorem artysty współpracującego ze zwierzętami, był po prostu tytanem w zawodzie artysty cyrkowego. Arenę znał jak mało kto, szczęśliwie przepracował pod cyrkowymi namiotami kilkadziesiąt lat wraz ze swoimi podopiecznymi. Wielokrotnie gościł także w Polsce, współpracował m.in. z Cyrkiem Zalewski.
Bardzo smutny to rok dla cyrku europejskiego, dzieje się tyle złych rzeczy. Cezary Mikulski zszedł ze sceny niepokonanym i takim go zapamiętamy.
Comments